Chcę ją ściskać, lecz nie jest sama, jej gach się pręży, świruje security, a ona do mnie: "wybaczam Ci te poniżej pasa chwyty", jak to? Ty? mnie? mi? what the f...?! nie tak to zapamiętałem, to niezgodne z... nie dokończyłem, za mną nagle wyrósł gość, któremu życzyłem hm.. diety ze żwiru.
|