"Nie mam pojęcia co się stało ze mną,
Coś zamieniło światło w ciemność - Negatyw,
Ostatni rok, dwa, miałem ciężko,
Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo,
Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną,
Mówiłem sobie wiele razy "zmień coś" i zmieniałem,
Byłem daleko stąd. Wyszło na to, że to nietrwałe,
Stoję dokładnie tu, gdzie stałem parę lat wstecz
Lecz oczy, którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś
Po drodze. Gdyby nie te parę pompek i brzuszków
Które wytrwale tak robię, co dzień wciąż bym leżał w łóżku
Nie dorwiesz mnie pod telefonem ziom. Cóż - znów
Nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów
Mam swój dół. Pierdolę odpowiedzi na maile
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę
Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię
Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć?"/ Zeus - Hipotermia
|