Dlaczego życie mi go zabrało, nie zważając na mój jebany ból i cholerną tęsknotę za nim ? Nie wzięło pod uwagę tego ile dla mnie znaczył, jak bardzo go kochałam i że zdążyłam się od niego uzależnić, Tak był moim narkotykiem, cholernym nałogiem. Był moim wszystkimm całym życiem. Pierwszą prawdziwą miłością którą będę pamiętać wiecznie, bez względu na to czy zabiorą mi pamięć, wymarzą wspomnienia, miną lata, wieki to i tak uczucia do niego nigdy całkowicie nie wygasną, będą się palić nawet najmniejszym płomieniem bo tak naprawdę tylko z nim będe mogła być naprawdę szczęśliwa i spełniona.
|