"Jakoś w końcu uda nam się spotkać i znowu będziemy onieśmieleni rozłąką, znów najpierw dłonie będą nam się dotykać nieśmiało. A potem, Kochanie, spanie, budzenie się i kochanie, leżenie, mówienie aż po przedłużoną dobę hotelową.
A potem, w świetle dnia, będziesz jeszcze piękniejsza."
|