Chodziło o miłość.
O miłość. Języki deszczu,
kiedy miłość. Słupy
dymu, kiedy miłość.
Sen jak mury, kiedy miłość.
Chodziło o miłość.
O miłość. Stopy o podłogę,
kiedy miłość. Ciało
w ciało, kiedy miłość.
Gzyms radości, kiedy miłość.
I nic. Dym w gardle.
Języki deszczu o asfalt.
Wiatr w usta, śnieg: tarcza
ciemności. Chodziło
o miłość. O miłość.
|