poszłabym do Ciebie.. ale zostanę odesłana do nie powiem kąd.. wiem. mimo to bym poszła żeby Cię przytulić i powiedzieć "już dobrze misiu".. po czym wkurzyć się, że cięzko Ci się nawet odezwać do mnie.. ale i tak bym poszła co oznaczałoby, że już nie mam szacunku do siebie albo że tak Cie kocham, że straciłam siebie w swoich oczach.. pójdę.
|