gdy odszedł to tak jakby tysiące ton gruzu mnie przygniotło..zbudowałam z tego mur..pokoik z czterech ścian i swoje nowe życie ... zawiesiłam lustro by móc widzieć kto tu mieszka,,,umieściłam go w złotej ramce...ma każde pierwsze moje spojrzenie każdego poranka i ostatni ruch powieki po zachodzie słońca. .uśmiech gdy świeci słońce. i każdy rok w moim życiu .nie wiedział ,że miał miłość nie był tego świadom...odszedł by kochać inną ...!schizapolo!
|