Patrzę na Ciebie i odnoszę wrażenie, że Bóg się nareszcie do mnie uśmiechnął. Zesłał Cię jako mojego Anioła. Istotę, która nauczy mnie jak kochać... Sprawi, że moja twarz nie będzie wilgotna od łez tylko od pocałunków. Będę miała możliwość poczuć się najszczęśliwszą osobą na świecie i ja postaram się tego nie zmarnować. Każdego dnia będę modliła się by nasze szczęście trwało wiecznie, a nawet o jeden dzień dłużej. Nie chcę umierać wiedząc, że zmarnowałam swoją szansę...
|