Myślałam, że nie będę umiała się tutaj odnaleźć, że będę "bała" się wyjść nawet do toalety, a tymczasem przyjęli mnie tu jak swoją, mamka traktuje jak własną córkę, a z siostrą i bratem złapałam zajebisty kontakt. Nie ma taryfy.ulgowej, mam obowiązki jak każde z Nich. Czy żałuję tej decyzji? Nie, ale mogłam to rozegrać inaczej, ale ns szczęście jest ok. Uwielbiam tą rodzine, swoje życie w tym.momencie. A Jego kocham całą sobą. Nie chce już niczego zmieniać/ASs
|