Kiedyś brat i przyjaciel, dziś już sam nie pamiętasz ile lat nie gadacie. Kiedyś było inaczej, każdy ziomek to powie-że byliście gotowi skoczyć za sobą w ogień. Nic nie miało znaczenia lecz pojawił się problem.. sam już nie wiesz, On Ciebie? Czy to Ty go zawiodłeś? Poszło o jakieś drobne i skończyło się sporem, tak czy siak, obie strony uniosły się honorem. Nigdy nie zapomniałeś, to ci spędza sen z powiek, dziś jest czas by wyciągnąć w końcu rękę na zgodę. Wiem, że chciałbyś to zmienić I na zawsze zapomnieć, że byliście skłóceni. Może warto zadzwonić, spytać: "co tam u Ciebie?", wierzę w to, że usłyszysz: "fajnie ziomuś, że dzwonisz".
|