Czasem wkurwi, czasem zarzuci fochem, ale jest niezastąpiony, kocham Go, cala sobą. Wczoraj minelo 15 miesięcy od kiedy jest w Moim życiu i nie wyobrazam sobie, by kiedykolwiek moglo Go zabraknąć. Czasami są gorsze chwile, jak w każdym zwiazku, ale nauczyl mnie pielęgnować uczucie, by sie nie wypalilo. Nie chce nikogo innego juz w swoim życiu, pragne starości wlasnie z Nim, przy Nim. < 3
|