Patrząc w przeszłość myślałam, że nigdy nie będę szczęśliwa, że nigdy nie znajdę "normalnego" chłopaka. A potem pojawiłeś się Ty, tak nagle, niespodziewanie. Nie chciałam do nikogo się przywiązywać, nie chciałam budzić znowu tego uczucia, nie chciałam żeby mi zależało. Ale Ty to popsułeś i z tego się bardzo cieszę, tak bardzo. Bardzo, że aż boli. Tak przyjemnie boli. /b_s
|