Może i sama nie wiem czego chcę, ale wiem, że umarłabym gdybym została w środku drogi. Dlatego ulatuję ku innym ścieżkom, chcę poznać prawdziwy świat. Jeszcze nie jest za późno, ale czuję jakby tak było. Ogarnia mnie strach tak wielki, że nie mogę myśleć. Śnię o nowych miłościach i ciężko mi wyobrazić sobie, co mnie czeka. Zamienię ból na wolność, zamienię rany na marzenia, które pomogą mi iść. Niech szczęscie będzie szczęściem, a nie czymś, czego nie mogę osiągnąć.
|