Wszstko sie rozpieprza. Kiedys byl chociaz on! Kochal mnie, byl i zawsze potrafil mnie ogarnac chodzby nie wiem jak bylo zle a teraz nie mam nikogo! Zostalam sama z wszystkimi problemami! I juz nikt nie potrafi pomoc mi opanowac emocji a sama nie dam rady tego zrobic. Boje sie ze odpierdole cos ! Ze pozniej bede miala jeszczre wieksze problemy bo wiem ze jesli go spotkam teraz to nie bede miala sie powstrzymac i dostanie.
|