Czuję wiosnę, która nadchodzi wielkimi krokami. Czuję, jak sama staję się wiosną. Powoli wybudzam się z tego bezproduktywnego, zimowego snu. Otrząsam się z marzeń sennych i pewnie wkraczam w nowe etapy. Nie spoglądam za siebie, po co? Przeszłość to przeszłość. Teraz czas zająć się teraźniejszością.
|