Ręce się trzęsą, wargi drżą - znajomy obraz sprzed roku, czyż nie? Chciałabym spakować torbę, wsiąść w pierwszy lepszy pociąg i uciec w pizdu, zostawić to wszystko za sobą. Ale boję się o rodziców, boję się - bo to złamie im serce, a tego nie chcę. Męczę się kurwa, cholernie się męczę. Nie zamykając starego rozdziału rozpoczęłam drugi, porównując przeszłość z teraźniejszością. Błędy odbijają się echem na wszystkim. Nie mam już kurwa siły, babcia by wiedziała co zrobić, ale kurwa ją też zabrał do siebie. To jest takie trudne, ten ból który w tym momencie rozpierdala od środka. Ja pierdole, myślałam, że to już jest za mną - myliłam się jak zawsze/ASs
|