To dziwne, że jestem tak daleko, a czuję Twoją obecność w prawie każdej minucie. To dziwne, że od kilku lat nie mogę się z Ciebie wyleczyć. To dziwne, że zawsze co by się nie działo mogę się do Ciebie zwrócić o pomoc. To dziwne, że mimo upływu lat jesteś mi wciąż tak bliski. Jest z Tobą trochę tak jak z paleniem fajek - nie rzucę, bo za bardzo to lubię. Za bardzo lubię jak mnie dotykasz, nawet po tylu miesiącach nieobecności pamiętasz gdzie są moje czułe punkty. To zaskakujące działamy na siebie jak dwa magnesy. Jesteśmy jak plus i minus, niby inni, ale tak bardzo podobni.
|