Znalazlam ukojenie w Jego ramionach, zrozumienie, milość i wsparcie w osobie Mamy Krystki, wiernych przyjaciół, którzy są choć odleglosc Nas dzieli, dostalam lekcje odpowiedzialności, wrażliwości, cierpliwosci i sily. Sklamalabym mówiąc, ze nie tesknie, bo tesknie, niekiedy mocno, innym razem slabiej. Ale prawda jest taka, ze wiedzialam na co sie pisze, i tak na prawde tesknie za Niemcami, gdy jestem dluzej w Polsce. To tak jakbyście byli rozdzielenie na dwa domy, byli częścią obu. Spalilam wiele mostów za sobą, wlasnie tutaj w ramionach M i mieszkaniu Mamy, ktora ocierała lzy i plakala razem ze mna zmierzylam sie z częścią przeszłości, ktora odwlekałam na dalszy plan, ta częścią, o której żaden inny poprzednik nie wie wszystkiego. Czy zaluje wyjazdu? Nie. Uwazam, ze kazdy powinien kierować sie wlasnym dobrem, a nie patrzec, ile metrow na sie do przyjaciol. Przyjaciel Cie nie wyżywi, przyjaciel nie wyremontuje Tobie spalonego mieszkania, przyjaciel nie sprawi, ze będziesz blizej swojej
|