"- Do czego tak właściwie jestem ci potrzebna?
Takie pytanie jest jak szeroka rzeka, po której płyną dziesiątki łódek, dużych i małych, a nawet złożonych z papieru. Mówię, że jest mi potrzebna jak nurt tej rzeki i jak jej brzeg lewy oraz prawy, jak mosty nad nią nieruchomo zawieszone, jak wyspy mijane po drodze, pełne siedlisk ptaków, schronienia bezpieczne, jak drzewa w wodzie chłodzące się gałęziami w upale, od którego płonę.
- Jesteś mi potrzebna jak odbicie w lustrze, nie odbijam się w nim nawet sam przed sobą, a gdy wychodzę z domu, to nie otwierają się przede mną żadne drzwi automatyczne, bo też wiedzą, że bez ciebie mnie nie ma."
-Piotr Adamczyk, 'Dom tęsknot'
|