wczoraj potraktowana jako worek treningowy ojcu ,cudowny wieczor z misiem , nie pójscie do szkoly brak siły , chęci czegokolwiek zostanie u misia cały dzien , cudowny dzisiajszy wieczor z misiem, poobijana strasznie cała buzia boli , oczy podbite fioletowymi śliwami , ale i tak jestem szczesliwa , ze jestes , ze bez mrugnięciem oka po całej akcji przyjechałeś , przytuliłeś , pocałowaleś , BYLEŚ! tak wiele znaczę , dziękuje , że jestes! | skrzywdzonaprzezciebie
|