co jeśli będziesz łapał za dłoń, nie tą samą "mała i chudziutką rączkę" i dotykał zimnymi stopami inne uda i łydki, całował nie te usta, patrzył nie w te oczy, chował dłonie nie w te uda, bo zimno, te same zimno i te same dłonie, ale inne nogi... przytulał przez sen nie te ciało i słuchał nie tego głosu, mówił, te wszystkie śmieszne słowa nie do tych uszu i nie do tych oczu. czy pomyślisz o moim ciele, dłoniach, nogach, ustach i oczach? czy robiąc jedną herbatę, zrobisz drugą nie dla mnie. gdzieś przecież będę, może nadal dwie ulice dalej, w tej samej kamienicy, w tym samym mieszkaniu i tym samym łóżku, ale już bez Ciebie.
co jeśli zastanawiać się będziesz, co u mnie.
słuchał z innymi uszami muzyki, której słuchałeś ze mną i palił papierosy sam, wdychając wszystkie przeżyte chwile.
i wiedział, że już nikt dla ciebie nie będzie taki jak ja, a dla mnie taki jak ty.
bo nie ma takiego mężczyzny i nie ma takiej kobiety.
|