Ja i Twoja panna, to są różne historie, nie będę rekordem popijanym przy gorzkiej. Więc proszę, weź oszczędź mój czas i spływaj. Rozmawiało się uroczo, ale jest już taryfa. Sama ją zamówiłam, bo tak ciemno na dworze.. -zaraz! Ja nie wychodzę, myślałam o Tobie.
|