Owszem jestem pełna sprzeczności wyciągam dłonie w Twoim kierunku świdrując Cię na wylot sarnimi oczami błagając o kochanie. Otrzymując to uciekam niczym tchórz bojąc się tego co mogłoby się wydarzyć. Dzięki moim wcześniejszym doświadczeniom muszę myśleć na zaś .
|