Tylko Tobie pokazałam jaka jestem naprawdę, tylko Ty jako facet poznałeś mnie z tej strony. Zawsze udawałam, żeby było jak najlepiej, zgadzałam się na wszystko bez wyjątku. Teraz widzę jak to były chore związki. W tej chwili się nie boje, nie boję się pokazać jaka jestem, powiedzieć co myśle, a przede wszystkim potrafię być sobą nie udając nikogo. Dojrzałam? Najwidoczniej. W chuj długa, szczera rozmowa po której myślałam, że odejdziesz. A Ty co? Ty po prostu zrozumiałeś. Potrafię być maruda, upierdliwa, wredna, czasem nawet chamska, a Ty po prostu jesteś. Tak niewiele, a dla mnie to tak cholernie dużo./ASs
|