mija drugi miesiąc, a ja wciąż Cie kocham, ciągle myślę o Tobie, kazdej nocy mi się śnisz, wstaje do pracy z myślą o Tobie.
Tak bardzo brakuje mi Ciebie, Twojej osoby...
Tęsknie za Twoimi włoskami, które zawsze zgarniałem z Twojej zasłoniętej nimi buzi, kiedy wypluwałem je z moich ust.
Przy każdym przytuleniu brałem głęboki wdech by wciągnąć głęboko w płuca Twój piękny zapach, twoje perfumy które owijały mnie całego.
Tęsknie za Twoim głosikiem, który marudził mi do ucha, tego słodkiego głosiku który wrzeszczał na mnie kiedy zrobilem cos głupiego, tego szeptu do ucha kiedy bylo cudownie i romantycznie.
Tak bardzo chce patrzeć w Twoje malutkie wielkie oczyska które tak kochająco patrzyły na mnie. Twoich westchnień na mój widok i pierwsze zdanie kiedy się spotykaliśmy "przemciuuuu"
tak bardzo mi Ciebie brakuje, tych rączek które mnie mocno przytulaly, tego brzuszka, ktorego nie pozwalalaś mi całować bo miałaś straszne łaskotki. Twoj malutki pieprzyk na prawej nóżce,
tak bardzo brak...
|