miałaś tam przyjść, podać rękę i mnie zabrać..
nie mówiąc nic odprowadzić mnie na kwadrat..
mieliśmy żyć razem i taka jest prawda..
a może za dużo wypiłem? do diabła..
dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa..
bo bywały dni, kiedy nawet piłem za Was..
mówiłaś mi, że jest taki o jakim marzysz..
chowając przede mną siniaki na twarzy..'
|