gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło..
zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość..
mówiłem o tym innej pannie..
przyznała racje mi, spytałem ją czy wyjdzie za mnie..
i nie skończyło się to fajnie..
bo dziś jak mnie widzi, to nawet nie patrzy na mnie..'
|