Bardzo jej dziękuję, że jest przy mnie od tylu lat. Nie mało przeszłyśmy razem i pewnie dużo jeszcze przeżyjemy.. nie były to tylko dobre chwile, było bardzo dużo tych złych momenów. Możemy się nie odzywać miesiącami,ale wiem, że gdybym nawet wtedy zadzwoniła i powiedziała, ze zawalił mi się świat przyszłaby i ratowała moją upośledzoną dupę. Sama zrobiłabym dla niej to samo. Jest jedyną osobą, która nie mówi mi, jaka jestem zła i dobrze wie, jakich słów nie używać, żeby nie pogłębić rany w moim sercu. Potrafi z każdym dniem zmniejszyć mój ból, którym tak bardzo jestem przepełniona, pomaga zapomnieć o tym całym gównie w którym tkwię. Dziękuję Bogu, że zostawił mi chociaż ją. Bardzo ją kocham! / kamyczek
|