Nadchodzi ten czas, niespodziewanie odwracasz twarz, chcesz uciec kolejny raz na nowo paraliżuje strach. Gotowa by znów, w cieniu schować się, boisz się tego co przyniesie dzień. Nie pozwól by ktoś kontrolę nad Tobą miał, spełniaj marzenia i próbuj sięgnąć gwiazd. Nie raz usłyszysz od ludzi co najlepiej, z kim, jak i gdzie, dopóki wierzysz w siebie nic nie liczy się. Twój światopogląd jeszcze zmieni się nie raz, w szarych kolorach przestań widzieć świat. Wystarczy mieć nadzieję i brać z życia jak najwięcej. Śmiałym krokiem do przodu iść, stare rany zapomnieć i pokonać strach przed tym co na nas czeka z dniem kolejnym.
|