Brakuje mi Twojego marudzenia, Twojego krytykowania mojego zachowania, Twojego "dziecko, olej Go", palenia Ci w piecu, picia kawy, sprzątania, Twojego "idź zapalić, od razu spojrzyj w skrzynkę na listy". był taki okres, kiedy mnie to męczyło, ale mimo tego szłam. Gdybym tylko wiedziała, że w tym momencie pisząc to, łzy będą płynąć mi po policzku. Gdybyś miała szybciej tomograf, a nie po dwóch miesiącach, gdyby wszystko poszło szybciej, gdyby nie ta jebana służba zdrowia i kolejki. Gdyby nie to wszystko,byś dalej żyła. Oddałabym wszystko za chociaż jeszcze jeden dzień z Tobą, Potrzebuje Ciebie, tak cholernie mocno Cię potrzebuje. Wchodząc dzisiaj pierwszy raz do Twojego domu od dnia śmierci, wytrzymałam tylko pięć minut i uciekłam z rykiem. wszystko jest tak, jakbyś miała zaraz wrócić. Czemu mi kurwa to zrobiłaś? No czemu? Nigdy nie mówiłam Ci jak bardzo Cię kocham, mam nadzieję, że to czułaś Babciu. Tydzień [*]/ASs
|