I chociaż Jej nie lubię, to mam do Niej większy szacunek niż do Ciebie. Jej wybaczylam pewne kwestie i wciąż probuje całą resztę. Tobie nie wybaczylam. Zabawne, ze nawet przez ulamek sekundy nie zastanowilam się jak sobie radzisz po Jej śmierci, cóż, jak widac zostales sam.. I sam sobie na to zasłużyłeś. Karma wróci boleśnie. A wtedy zrozumiesz, jak bardzo skrzywdziłeś dwie kobiety, które Ci ufaly, i jak trudno bylo Im pozbierać świat pobTobie.
|