[2] Budząc się, wiedziałeś już, że coś jest nie tak... Znów Ci się śniła... Jeszcze piękniejsza niż wtedy, gdy się poznaliście... Może to tylko tęsknota sprawiła, że stała się piękniejsza... Może to przez to, że bardzo długo jej nie widziałeś... Nie widziałeś jej pięknej twarzy... Jej dużych oczu... Jej pięknych kresek, i cudownych włosów. Wyciągasz tę starą kurtkę, w którą kochała chować swoje małe, przemarznięte dłonie. Myślisz, że chociaż jedno się nie zmieniło. Nie zmienił się zapach kurtki... Zapach jej perfum... Perfum, które twój nos kochał czuć, gdy byliście blisko. I nagle dochodzi do Ciebie świadomość, że perfumy też mogła już zmienić. ~brejk
|