trochę czuję się samotnie i znów siadam przy oknie. i tak myśle kiedy znów usiądziesz koło mnie. znów tak namiętnie mnie pocałujesz w szyję i chcę tam czuć Twój oddech. to Ty sprawiałeś że chciało mi sie wstać to przez Ciebie później prawie wcale nie kładłam się spać.Ty dawałeś mi powody ja uległam Twojej niewinności , tak to wyszło jakoś nie wiem. za dużo razy odpuściłam sobie szczęścia było beznadziejnie wiem , ale może odnajdziemy siebie znów ,żeby to sie stało potrzebny nam jakis cud. nie będę w stanie znowu brać Cie za przyjaciela jak już to coś więcej niż zwykły poemat.chyba juz nie mam sily sie podnieść , ludzie mówią ,że to podłe. i tak im nie wierze , tylko błagam okaż ciepło od dawna go nie czułam byłeś taki zimny ja tego nie wyczułam.\pogubiona2003
|