Właściwie nie wiem, co do Ciebie czuję, ale widzę Cię w myślach za każdym razem
kiedy leję mleko do kawy, gdy śnieg sypie za oknem, kiedy kruszy się wszechświat, a ktoś gwiazdy zapala na niebie, kiedy muzyka napływa z oddali i zapach książek unosi się w powietrzu, kiedy jest mi zimno, a ja, zamiast szczelnie otulić się kocem - oglądam Twoje zdjęcia,
kiedy ktoś maluje rysy na moim sercu, a ja uciekam wgłąb siebie i zastanawiam się, czy to w ogóle coś znaczy czy to przyzwyczajenie, które nie znika...
|