nie mam zbyt wielu wymagań. nie marzę o niekończącym się luksusie, tylko o prostych rzeczach. chciałabym żyć swoim życiem, tylko tyle. czasem myślę, że jestem na dobrej drodze. a potem przypominam sobie, że stoję w miejscu. obcy, znajomi, rodzina ruszyli przed siebie, mijają mnie obojętnie. a ja wciąż tkwię w martwym punkcie bez perspektyw. / tonatyle
|