Nagle trudno mi
uwierzyć, że to moja najlepsza przyjaciółka, z którą spędzałam
całe dnie i mogłam rozmawiać bez końca, a gdy wracałam od
niej, brzuch mnie bolał od śmiechu. Teraz mam wrażenie, że
dzieli nas szklany mur, niewidzialny, ale nie do pokonania.
|