Drogi pamiętniczku.
Dzisiaj mija kolejny dzień, a ja znów zawiodłam samą siebie. On nadal siedzi w mojej głowie i chyba nie ma zamiaru z niej wychodzić. Chyba się już w niej zadomowił i jak mam się go pozbyć? Już nie myślę całymi dniami, już nie śnię, że on wróci ale łapię samą siebie na tym, że wspominam. Tak wspomnienia są czasami podłe. Wracają wtedy kiedy nie powinny, wracają w najmniej odpowiednim momencie, niestety ich nie wymażemy. Nadal czuję to ciepło na sercu kiedy go widzę, nadal czuję uśmiech i te iskierki w oczach kiedy o nim pomyślę. Pamiętniczku ja go nadal kocham ale obiecuję, że kiedyś wpuszczę kogoś innego do mojego serduszka i znów poczuję to ciepło i tą radość, którą czułam przy nim.. [jestemjakajestemxd]
|