Jedno spojrzenie w jego błękitne oczy i już wiedziałam, że coś jest nie tak. Były dziwnie szkliste, a jego dłonie niepewnie dotykały moich ramion. Szybkim ruchem schował je do kieszeni swoich wytartych dżinsów po czym ponownie spojrzał w moje oczy. "Nie kocham cię." - Trzy słowa, które wywołały w moim sercu burzę. Nie potrafiłam myśleć. Nie potrafiłam już na niego patrzeć. Wciągu kilku sekund stał się zupełnie obcym dla mnie człowiekiem. / claire
|