Często pytano go, czy rozumiał kobiety. Śmiał się zawsze i odpowiadał,
że pytanie jest głupie i źle zadane. Wyjaśniał, że kobiety, kiedy mówią,
nie chcą wcale przekazać informacji, jak oczekują mężczyźni. One chcą
po prostu podzielić się emocjami. Emocjami! Dlatego też pytanie, czy
ktoś rozumie kobiety, jest głupie do imentu. Należy spytać, czy ktoś
czuje kobiety. Czy jest w stanie spotkać się z nimi sercem. Sercem, a
nie rozumem.
|