Lekcja fizyki . On usiadł za mną. Nagle poczułam jego nogi oparte na moich pod krzesełkiem.. Zaczęłam się zastanawiać co on czuje .. Co o mnie myśli.. Tak dawno z nim nie rozmawiałam. Na niczym się nie moglam skupić po głowie wciąż krażyły myśli związane z nim. Tak bardzo chciałam wejśc w jego umysł i dowiedzieć się o czym on myśli. W pewnym momencie słyszę rozmowę jego i jego kolegi z ławki .. Słyszałam jak mówi no zagadaj do niej jak Ci się podobaa i nagle czuję jak on mnie szturcha w bok . Odkręcam się delikatnie, a on zwala wszystko na kolege.. Potem godzina wychowawcza wszystko wróciło , wszystko mnie drażniło. Słyszałam ,że coś mówił o mnie do kumpli.. Na szczęście zadzwonił dzwonek wyszłam koleżanka coś do mnie mówi , a ja nic nie rozumiałam co ona do mnie mówi, nie docierało to wszystko do mnie. Byłam taka zła na siebie .../lokoko
|