Panny Cię lubią, a nie masz szczęścia w miłości wcale, mówisz, że kochasz, ale nie jak Clinton swoją sekretarę, mówisz, że mieszkasz w blokach i znasz tych typów, ale Ty czytasz książki, nawet nie walisz z nimi piguł, masz stu znajomych, to prawda, zbijają z Tobą piony, a przyjaciół liczysz tu na palcach jednej dłoni, mam Twoje MP3 na dysku, nawet fajnie nawijasz, czemu nie masz teledysku i nie grasz na festynach? dlaczego nic nie mówisz, a masz ten luzik na majkach? a Twoje love odbiera Ci mowę, oddech jak astma? czy mówisz prawdę jak mówisz: 'mówię prawdę'? nawet nie oszukałeś mnie nigdy, ale nie ufam na wszelki wypadek, dlaczego milczysz jak pytam o rodzinę teraz?
|