wtuliłam sie w Jego szyję i szepnęłam "Kocham Cię!" czując to każdym centymetrem ciała... położył się ze mną twarzą w twarz... "całuj się ze mną"... po czym nasze usta zatopiły się w namiętnych pocałunkach, którym nie było końca...
pleżeliśmy chwilę... nawet zdrzemnęliśmy sie... zaczynało być późno..
mysl, że wtedy możemy być razem, we dwoje i tylko na wyłączność i tylko dla siebie daje mi tyle radości ..
po jakimś czasie poczułam dotyk Jego dłoni na moich plecach, które zaczynały głaskać coraz delikatniej ... potem dotknął piersi wtulał się we mnie całując szyję i kark.... trwało to jakiś czas i po chwili odwróciłam się ... bawiliśmy się sobą .... zaczał całować moje piersi, coraz bardziej intensywnie i mocno ....
leżąc obok siebie... dotykałam Jego brzucha... moja dłoń dość szybko powędrowała do męskości... która z każdą chwilą robiła sie coraz większa...Jego penis był twardy... śliski... i chciał być pieszczony delikatnie i powoli... pieściłam Go aż wydawał z siebie ciche jęki
|