Zmieniła się, cholernie się zmieniła. Wystarczył jeden rok. Zmieniła swoje podejście do wielu spraw, trochę inaczej się ubierała, trochę inaczej zachowywała i mówiła. Kiedy zaczynasz sama w sobie zauważać różnice, to znaczy, że są one na prawdę poważne, bo wszyscy inni przecież już to widzą. I kłamstwem jest, że ludzie się nie zmieniają. Zmieniają, ale nigdy sami z siebie. Otaczający ludzie nas zmieniają. A On zmienił ją tak bardzo, jak jeszcze nikt inny. Tak bardzo, że rok temu nie byłaby do końca pewna, kim jest dzisiejsza osoba widziana w lustrze. | lost-myself
|