Brak mi słów, aby opisać, co znaczy kochać go i być przez niego kochaną. Brak mi słów, aby opisać, co znaczy go utracić. Ale czy można coś utracić, nie posiadając?
Jak można pożegnać się z kimś, bez kogo nie można żyć? Nie można.
Nie pożegnałam się.
A przecież on był dla mnie tym, kim nie był nikt.
Może trzeba było nie ujmować miłości w słowa, głupia. Może trzeba było nie ujmować w nic."
- Marta Kijańska, „(Nie)winna”
|