Wiesz co? To już nawet chyba nie jest ból, a wielkie rozczarowanie. No, bo co mam o tym myśleć? Nie idealizowałam Cię, ale Ty się tak prezentowałeś. Niby zainteresowany moją osobą, ale już przez pewien czas bałam Ci się cokolwiek napisać. Każda odpowiedź jaką od Ciebie dostawałam, zamiast dawać mi satysfakcje dawała więcej niepewności./Lizzie
|