Zbliżają się święta. Ten spokojny okres, w którym rodziny pokazują jak bardzo się kochają. Ta cholerna sztuczna atmosfera, że niby wszystko jest dobrze jak w każdej normalnej rodzinie. Po co ta szopka? Składamy sobie życzenia łamiąc opłatkiem, które i tak się nie spełnią. Przez chwilę jesteś szczęśliwy.. Później dochodzi do ciebie, że co roku nic się nie zmienia, że ciągle jest to samo. Kolejne nowe postanowienia, które złamiesz. Nowe przemyślenia, które zapomnisz. Znów będziesz żył tak jak co roku. Sam. Bez przyjaciół. Bez bliskiej osoby. Sam. [jestemjakajestemxd]
|