Byłam zawsze. Byłam wtedy, kiedy mnie potrzebował i kiedy sprawiał, że musiałam czekać. Byłam tym jego pieprzonym pewniakiem, że zawsze znajdę dla niego czas, serce i całą gamę czułości. Byłam wstanie zrezygnować ze wszystkiego, byle tylko on miał wszystko. Przysięgam, że był najważniejszą częścią mojego małego świata. Coraz ważniejszą. Tylko, że on nigdy nie traktował mnie tak samo..
|