To okropne, że jesteśmy
podzieleni nawet w strefach uczuciowych na dwa
rodzaje. Przecież każdy z Nas ma czasem chwile
słabości, każdy z Nas sobie z czymś nie radzi i łzy to
najlepsze lekarstwo na większość spraw. Osobiście
uważam, że jesteśmy tylko ludźmi. Nikim gorszym, nikim lepszym - po prostu ludźmi. Mężczyzna nie zawsze musi udawać twardziela, są nawet chwile wzruszenia. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy na świat przychodzi maleństwo a jego ojciec nie pokazuje nawet ani jednej łzy! Przy mężczyźnie który będzie potrafił płakać razem ze mną w różnych sytuacjach będę czuła się bezpiecznie, bo będę wiedziała, że jest wart wszystkiego co tylko mogłabym mu dać. / mabelle
|