|
Na samym początku nie widzą poza nim świata. Oczywiście jeśli mówimy o miłości. Później widzą świat, ale nie korzystają. Później zaś zaczynają się nudzić.
Bo nie ukrywajmy faceci na dłuższą metę są potwornie nudni.
Nie żyją już po to by je zdobyć. Żyją po to aby pracować. Kobieta jest obok, ale znana, oswojona, przewidywalna. Jak zakurzone trofeum na półce.
Kobietom zaczyna więc brakować emocji. I adoracji.
Chcą do kurwy nędzy czuć się pożądane. Chcą aby ktoś je przygniótł do ściany, zgwałcił wzrokiem i dysząc wsadził dłoń między uda. Chcą tej samej pasji i namiętności co na początku związku.
|