Dotknęła palcami jego rozpalonych ust. Wtedy on dał krok w przód i przyparł ją do ściany jego atletycznym ciałem. Poczuła na plecach zimny mur, a na piersi gorący tors. Silne ręce wsparły się przy jej twarzy, a rozszerzone źrenice zajrzały jej głęboko w oczy.
|